Autostrada A4

Jedzie się szybko, wygodnie i bezpiecznie. 159 kilometrów z Wrocławia do Zgorzelca mija, jak z bicza trzasnął. Innej drogi o takim standardzie nie ma na Dolnym Śląsku. Długo na nią czekaliśmy. Cierpliwości musi nam starczyć jeszcze na kilka dni. Nowo wybudowany odcinek A4 z Krzyżowej do Zgorzelca zostanie otwarty prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu.

Konkretnej daty nikt nie chce podać, bo wiele zależy od inspektorów nadzoru budowlanego. Wczoraj kontrolowali drogę, na której wciąż pracowali budowlańcy. – Ale to już tylko kosmetyka – uspokaja Joanna Wąsiel z Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad.
Trasa robi wrażenie. Wzdłuż całego odcinka jest pas awaryjny. Po bokach obu nitek autostrady zamontowano siatkę, zabezpieczającą drogę przed wtargnięciem zwierząt. Dla nich wybudowano 17 przejść pod jezdnią.

Na trasie przygotowano pięć miejsc obsługi podróżnych (tzw. MOP-ów). Powstały już tam parkingi, drewniane ławy i stoły, place zabaw dla dzieci, działające hydranty z wodą. Nie ma jeszcze stacji paliw, moteli ani restauracji. Ale wkrótce zostaną rozpisane przetargi na ich budowę. Gdy MOP-y zostaną zagospodarowane, przyjdzie czas na wyłonienie zarządcy autostrady. Wtedy przejazd będzie płatny. Nastąpi to najwcześniej za dwa lata.

Każdy, kto choć raz w drodze do Niemiec przebijał się przez Bolesławiec, odetchnie. Koniec korków, niebezpiecznych sytuacji na wiecznie zatłoczonej krajowej czwórce. Lada dzień kierowcy zamienią tę trasę na szybką, wygodną i bezpieczną autostradę A4. Jej odcinek od Krzyżowej do Zgorzelca został ukończony. Gdy nim jechaliśmy, czuliśmy się wyjątkowo komfortowo. Trasę z Wrocławia do Jędrzychowic pokonaliśmy w półtorej godziny.

Kiedy drogą pojadą inni kierowcy? Konkretnej daty otwarcia nowo wybudowanego odcinka A4 nikt nie potrafi podać. Być może stanie się to już w piątek lub sobotę. Wiele zależy od inspektorów budowlanych.

– Dokumenty trafiły w poprzednim tygodniu do Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Czekamy na wydanie pozwolenia na użytkowanie drogi – mówi Joanna Wąsiel z dolnośląskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Nadzór ma 28 dni na wydanie takiej decyzji.
– Przygotowania dokumentacji tej inwestycji trwały trzy lata, nie da się sprawdzić w jeden dzień kilkudziesięciu segregatorów dokumentów – tłumaczy Wąsiel.

W ubiegły czwartek inspektorzy kontrolowali odcinek A, od granicy do Wykrotów, gdzie autostrada przecina ciąg drogi krajowej nr 4. Odcinek B, od Wykrotów do Krzyżowej, Inspektorat Budowlany kontroluje w tym tygodniu. Był na trasie także wczoraj.
– Nasze prace przebiegają sprawnie, ale jest ich dużo i trzeba się uzbroić w cierpliwość – tłumaczy Barbara Skulpecka, dyrektor WINB. – Weryfikujemy dokumenty niezbędne przy kontroli. Na razie większych zastrzeżeń nie mamy, ale trzeba wziąć pod uwagę, że musimy skontrolować każdy obiekt na autostradzie, urządzenia odwadniające, przejścia dla zwierząt, mosty, wiadukty itp. Spieszymy się, ale musimy zrobić to dokładnie, bo odpowiadamy również za bezpieczeństwo na drodze – wyjaśnia.

Na odcinku B w ubiegłym tygodniu trwały jeszcze drobne prace kosmetyczne, robotnicy usuwali pozostałości po robotach budowlanych i kończyli montaż elementów bezpieczeństwa ruchu, takich jak bariery oddzielające jezdnie. – Wykonawca mógł kontynuować prace zasadnicze, zgodnie z kontraktem, do 10 sierpnia – mówi Joanna Wąsiel.

– Jeżeli wszystko pójdzie sprawnie, to być może wydamy decyzję w tym tygodniu – mówi dyrektor Skulpecka. – Prosimy kierowców o cierpliwość i zrozumienie – dodaje Joanna Wąsiel. – Najważniejsze, żeby autostrada była bezpieczna, a decyzja użytkowania daje kierowcom taką gwarancję. Od chwili otrzymania decyzji WINB potrzebujemy minimum 24 godziny, aby otworzyć autostradę – zapewnia Joanna Wąsiel.

Autostrada będzie bezpłatna co najmniej do 2011 r. Gdy będzie już całkowicie gotowa, a w miejscach obsługi podróżnych zostaną wybudowane stacje paliw, hotele itp., nastąpi wybór zarządcy. On będzie pobierał opłaty.
Miejsca obsługi podróżnych robią duże wrażenie. Mają wydzielone parkingi dla ciężarówek i dla aut osobowych. Dla podróżujących z dziećmi przygotowano place zabaw z huśtawkami i zjeżdżalniami. Bezpieczną podróż zapewniają pasy awaryjne.

Z nowej drogi cieszą się nie tylko kierowcy. Jej powstanie było jednym z argumentów dla szefów koszykarskiego PGE Turowa Zgorzelec. Klub musiał zdecydować, gdzie będzię rozgrywał mecze pucharowe ULEB, gdyż hala w Zgorzelcu nie spełnia wymaganych norm. W grę wchodziły dwa miasta: Wrocław lub czeski Liberec. Zdecydowano się na halę Orbita we Wrocławiu, m.in. ze względu na autostradę.

Na otwarcie drogi gotowa jest także policja. Powstała już sekcja, która będzie kontrolować nowy odcinek.
– Bazę ma w Legnicy – mówi nadkom. Zbigniew Płudowski, zastępca szefa dolnośląskiej drogówki. Trzecia sekcja autostradówki dołączy do dwóch już istniejących – we Wrocławiu i Legnicy. Sekcje legnickie będą odpowiadały za cały odcinek autostrady z Wrocławia do Niemiec (160 km).

Skład dolnośląskiej policji autostradowej powiększy się o dziewiętnastu funkcjonariuszy, do około 60. Policjanci pracujący na autostradzie mają do dyspozycji najszybsze samochody i motocykle w całej policji.

Brawurowa jazda może kosztować kierowcę od 50 zł aż do 500 zł. Wraz z oddaniem do użytku nowego odcinka A4 policja zapowiada rozszerzenie współpracy z policją autostradową z Bautzen, kontrolującą trasę w Niemczech.

Fakty i liczby autostrady A4

  • Nowo wybudowany odcinek A4 ma 51,4 km długości. Koszt budowy to 317,5 mln euro. Dotacja z UE wynosiła 252 mln 40 euro.
  • Odcinek A (Wykroty – Zgorzelec) autostrady budowany był przez konsorcjum francusko-szwajcarskie DTP. Na tym 22-kilometrowym odcinku fragment drogi o długości 1,7 km od granicy do Zgorzelca już istniał (przeprowadzona miała zostać tylko modernizacja), a 20,3 km trzeba było dopiero wybudować.
  • Odcinek B (od Krzyżowej i połączenia z autostradą A18 do Wykrotów) ma 29 km. Wykonawcą tej trasy był Strabag – konsorcjum portugalsko-polsko-niemiecko-austriackie. Oprócz samej drogi powstało także wiele obiektów. Jednym z najważniejszych jest most wantowy nad autostradą w Wykrotach oraz 17 przejść dla zwierząt.

Przy drodze powstało pięć miejsc obsługi podróżnych. Będą w nich m.in. parkingi dla aut osobowych i ciężarowych, stacje benzynowe, myjnie samochodowe, place zabaw dla dzieci, restauracje, miejsca piknikowe, hotele i motele. Trwają przetargi na budowę niektórych z tych obiektów.

Budowa odcinka autostrady Krzyżowa – Zgorzelec rozpoczęła się jesienią 2005 roku, gdy rozpoczęto wybieranie wykonawców. Jednak Urząd Zamówień Publicznych wielokrotnie unieważniał postępowania przetargowe i inwestycja ruszyła dopiero w kwietniu 2007 roku.

Nie obyło się bez problemów. Jednym z nich były kłopoty z wykupem ziemi pod autostradę. Np. Maciej Wołczyk ze Strzelna, jeden z gospodarzy, przez którego ziemię miała przebiegać droga, mieszkał z rodziną w domu, wokół któego był już plac budowy. Rolnik najdłużej negocjował z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad cenę za wykup gruntów.

Opóźnienia spowodowała także konieczność budowy 17 dodatkowych przejść dla zwierząt oraz przeprojektowanie dwóch mostów. Z tych powodów nie udało się dotrzymać pierwszego terminu (jesień 2008) oddania drogi do użytku.

GDDKiA wystąpiła do Komisji Europejskiej o przedłużenie terminu zakończenia budowy i jej rozliczenia do końca 2010 r.

Odcinek, który powstał, jest częścią jednej z najważniejszych tras w Polsce. Autostrada A4 stanowi część paneuropejskiego korytarza przebiegającego od Drezna w Niemczech do Kijowa na Ukrainie – przez Wrocław, Katowice, Kraków i Rzeszów.

Alina Gierak Bernard Łętowski Martyna Jurkiewicz – POLSKA Gazeta Wrocławska

Dodaj komentarz