Mieszkania w Szklarskiej Porębie

W Szklarskiej Porębie od ponad pół wieku nie wybudowano ani jednego nowego mieszkania komunalnego. Zmieni się to w przyszłym roku. Samorząd będzie finansować budowę nowych domów. Rada Miasta przyjęła wieloletni program gospodarowania mieszkaniowego zasobu Gminy Szklarska Poręba.
To przełom w polityce mieszkaniowej samorządu. Temat, który był przez wiele lat przemilczany lub omijany, teraz doczeka się realizacji.

Projekt zakłada budowę trzech budynków: dwóch socjalnych i jednego komunalnego przy ulicach Waryńskiego, Zdrojowej i Piastowskiej.W sumie powstanie 68 mieszkań różnej wielkości i o różnym standardzie.W tym roku sporządzona zostanie dokumentacja projektowa i uzyskane zostaną wszystkie stosowne uzgodnienia i pozwolenia.

W przyszłym roku planowane jest oddanie do użytku dwóch budynków, w tym jednego socjalnego, natomiast w roku 2010 oddany zostanie drugi budynek socjalny. To przełom w miejskiej polityce mieszkaniowej, która przez ponad 60 lat polegała na adoptowaniu istniejących budynków do potrzeb mieszkaniowych. Kolejne budynki typu pensjonatowego pensjonatowego przerabiano na mieszkania komunalne. Teraz to się zmieni. Powstaną nowe domy.

Szacunkowy ogólny koszt budowy budynku socjalnego wraz z przygotowaniem dokumentacji zamknie się, według dzisiaj obowiązujących cen, w kwocie prawie 2,2 mln złotych, co w przeliczeniu na 1 m2 powierzchni użytkowej wyniesie ok. 2 260 zł. Aktualna wartość odtworzeniowa dla miasta Szklarska Poręba wynosi 3002 zł./ m2. Termin realizacji jednego budynku wyniesie zaledwie 4 miesiące. Szacunkowy ogólny koszt budowy budynku komunalnego wraz z przygotowaniem dokumentacji zamknie się w kwocie ponad 2,3 mln złotych, co w przeliczeniu na 1 m2 powierzchni użytkowej wyniesie 3 003 zł.

Sytuacja mieszkaniowa w Szklarskiej Porębie nie różni się wiele od tego co dzieje się w podobnych miejscowościach. Można powiedzieć, że jest typowa.Wiele mieszkań komunalnych zajmują rodziny, które nie płacą czynszu. Rosną zaległości. Są decyzje o wykwaterowaniach do mieszkań socjalnych, których jednak nie ma. Budowa nowych obiektów socjalnych pozwoli na przekwaterowanie lokatorów zajmujących obecnie pełnowartościowe lokale mieszkalne, którzy systematycznie nie wywiązują się ze swoich obowiązków czynszowych.

Kwestia zaległości w płatnościach czynszu,a także opłat stanowiących odszkodowanie właściciela za zajmowanie lokalu mieszkalnego bez umowy jest niezwykle ważna. Poziom zadłużenia mieszkańców miasta z tych tytułów jest stały i wynosi ok. 550.000 zł.Wartość ta w poszczególnych okresach nieznacznie się zmienia, mimo zintensyfikowania windykacji
należności. Jeśli nawet uda się wyegzekwować zaległe należności, to w miejsce windykowanych kwot pojawiają się nowe zaległości. Skuteczna windykacja zaległości czynszowych, bez możliwości wykwaterowania nierzetelnych lokatorów do lokali o obniżonym standardzie,jest niemożliwa. Sytuacja zmieni się, gdy zrealizowane zostaną przyszłoroczne inwestycje.

Do nowych lokali socjalnych trafią lokatorzy mieszkań komunalnych z decyzjami eksmisji. W ten sposób zwolnionych zostanie co najmniej kilkanaście mieszkań i wywołany zostanie ruch na rynku zasobów komunalnych. Kolejnym argumentem przemawiającym za podjęciem decyzji o budowie nowych lokali mieszkalnych jest dramatyczny stan techniczny budynków socjalnych zlokalizowanych przy ul. Waryńskiego. Z uwagi na bezpieczeństwo osób zamieszkujących te obiekty koniecznym jest niezwłoczne przekwaterowanie tych rodzin. Stan techniczny omawianych obiektów oraz technologia wykonania budynków, popularnie zwanych „barakami”, dyskwalifikuje je do przeprowadzenia remontów kapitalnych. Budynki te zostaną rozebrane, a na działce postawione zostaną nowe domy.

Dzisiaj w Szklarskiej Porębie jest 490 mieszkań komunalnych w 167 budynkach, w których żyje prawie 2 tysiące osób. Sprawa dotyczy więc co czwartego mieszkańca Szklarskiej Poręby. Jaki jest stan tych mieszkań nie trzeba długo opisywać. Lata zaniedbań widać od dachu, przez elewacje, po zagrzybione piwnice. Przez ostatnie kilkadziesiąt lat nie przeprowadzano remontów bieżących i kapitalnych, nie modernizowano obiektów, dodatkowo górski klimat sprawił, iż w szybkim tempie pogarszał się ich stan techniczny.

W ostatnich latach zauważalne są pozytywne zmiany, szczególnie w odniesieniu do obiektów wspólnotowych, w których właściciele coraz częściej decydują się na prowadzenie remontów elewacji i dachów. Jednak tempo tych prac jest niewystarczające i dlatego gmina zamierza w kolejnych latach podjąć działania mające na celu zintensyfikowanie prac remontowych pozwalających na znaczne postępy w odtworzeniu substancji mieszkaniowej. W tym celu wyselekcjonowano obiekty, które najpilniej wymagają przeprowadzenia remontów.

Samorząd uchwalając wieloletni program gospodarowania mieszkaniowym zasobem przyjął pewien plan działania polegający na tym, aby gmina w ciągu kilku lat była właścicielem tylko tych domów, w których wszystkie mieszkania będą należeć do samorządu.

W znaczny sposób uprości to sytuację remontową. Wiadomo, że tam gdzie jest kilku właścicieli trudno jest o szybkie decyzje. Istniejące bonifikaty na kupno zajmowanych mieszkań komunalnych na razie nadal będą obowiązywać. Warto przypomnieć, że dzisiaj mieszkanie komunalne można kupić za 5 procent jego wartości. Niedawno Rada Miasta podjęła decyzję, że oprócz 95 procentowej bonifikaty na mieszkanie, udzielana jest też takiej samej wysokości bonifikata za działkę pod mieszkaniem. Lokatorzy, którzy nie będą chcieli kupić zajmowanych lokali, które są w budynkach zarządzanych przez wspólnoty, będą otrzymywać propozycję zamiany kwaterunku do budynków, które w 100 procentach
należą do gminy. Chodzi o to, aby w ciągu kilku lat uporządkować stan właścicielski nieruchomości i aby gminne mieszkania były wyłącznie w domach, które w całości należą do samorządu.

Dzisiaj już tylko 32 budynki w 100 procentach należą do gminy. Pozostałe to wspólnoty mieszkaniowe, w których gmina posiada różne udziały, wahające się od kilku do kilkudziesięciu procent. Ogółem z 490 lokali mieszkalnych aż 323 usytuowana jest w 130 domach cechujących się różną strukturą własnościową (wspólnoty mieszkaniowe). W 36 budynkach wspólnotowych gmina posiada jedynie jeden lokal mieszkalny, bądź udział lokali gminnych nie przekracza 15%. W sumie dotyczy to 40 mieszkań.

W założeniach programu przyjęto, że mieszkania te zostaną sprzedane do końca 2009 roku. Kupią je obecni lokatorzy lub też sprzedane zostaną na wolnym rynku. Wcześniej jednak obecni lokatorzy dostaną nowe mieszkania.

W zasobach komunalnych gmina posiada lokale usytuowane w budynkach, które są w fatalnym stanie technicznym i z uwagi na ten fakt ewentualny remont obiektów byłby działaniem nieracjonalnym. Łącznie w 6 obiektach znajduje się 18 lokali w których mieszka 45 lokatorów. Wysokość nakładów na ewentualne remonty kapitalne tych obiektów w przeliczeniu na 1 m2 wielokrotnie przekraczałaby wysokość nakładów koniecznych na wybudowanie nowego lokalu mieszkalnego. Dlatego zamiast remontować budynki lepiej wykwaterować lokatorów do nowych mieszkań, a zwolnione w ten sposób nieruchomości sprzedać na wolnym rynku. Korzystne położenie działek pozwala prognozować uzyskanie znacznych środków finansowych, które pozwolą spłacić część kredytów zaciągniętych na budowę nowych domów. Warto wspomnieć, że pożyczki na domy socjalne są udzielane na zasadach preferencyjnych. Jest też szansa na kredyty częściowo umarzane, a także na skromne dotacje unijne.

Opisane wyżej działania zaprojektowane na lata 2008-2012 są niezbędne, aby choć częściowo rozwiązać problem mieszkaniowy w Szklarskiej Porębie. Nie wszystkich stać na kupno nowych mieszkań, zwłaszcza w takich drogich miejscowościach jak Szklarska Poręba.
Jest szansa, że już za kilkanaście miesięcy zasiedlone zostaną nowe lokale socjalne komunalne. Będą to pierwsze od ponad pół wieku wybudowane przez gminę domy.

W poprzednich latach samorząd ograniczał się wyłącznie do adaptacji np. obiektów pensjonatowych na budynki komunalne. Dzisiaj te domy, często zabytkowe, zamiast być perłami miejskiej architektury, straszą odrapanymi elewacjami. To musi się zmienić. Dlatego po raz pierwszy przyjęty został dokument, na podstawie którego w kolejnych miesiącach i latach prowadzone będą różne działania, aby poprawić nie tylko sytuację mieszkaniową, ale również wygląd całego miasta.

Sprzedaż lokali mieszkalnych w budynkach wspólnotowych uporządkuje strukturę własnościową. Właściciele mieszkań często nie posiadają jeszcze pełnej świadomości praw i obowiązków wynikających z faktu posiadania prawa własności. Sytuacja ta powoduje, że jeżeli gmina występuje w nieruchomości w charakterze współwłaściciela utożsamiana jest często z podmiotem odpowiedzialnym i samorząd obarczony jest winą za wygląd budynku i jego stan techniczny, czystości i porządek na terenie nieruchomości i w jej otoczeniu. A w rzeczywistości tak nie jest, bo odpowiedzialność za wygląd budynku i jego stan techniczny ponosi wspólnota mieszkaniowa, czyli wszyscy właściciele mieszkań.

Warto podkreślić, że dzisiaj gmina jest 100 procentowym właścicielem zaledwie 32 budynków. W pozostałych rządzą wspólnoty mieszkaniowe.

Miejski Biuletyn Informacyjny

Dodaj komentarz