Opisy tras rowerowych w Karkonoszach

Piechowice – Wysoki Kamień – Szklarska Poręba (35 km)

Piechowice-Wodospad Szklarki-Wodospad Kamieńczyka-Szklarska Poręba-Góry Izerskie-Zakręt Śmierci-Szklarska Poręba.
Orientacyjna długość 35 km. różnica wzniesień ok. 670 m. planowany czas ok. 5 h. Ogólnie wycieczka dla dobrych bike’rów.

Trasa rozpoczyna się w Piechowicach (dojazd pociągiem z Jeleniej Góry lub Szklarskiej Porębę). Ze stacji PKP dojeżdżamy do szosy prowadzącej w kierunku Szklarskiej Poręby (1). Przed mostem na rzece Kamienna, kierując się szlakiem niebieskim skręcamy w lewo (pod górę). Początkowo trawiastą, następnie leśną droga (3) (mając cały czas po prawej stronie rzekę) urozmaicona często poprzewracanymi pniami drzew i strumykami, docieramy do schroniska Kochanówka nad Wodospadem Szklarki (ok. 10 m. wysokości). Stąd po ewentualnym odpoczynku wyruszamy dalej tym samym szlakiem. Droga staje się coraz trudniejsza (do 4). Po minięciu mostka na Szrenickim Potoku zwanego Czeską Kładką czeka nas najcięższy jak do tej pory podjazd (4), po którym szlak krzyżuje się z szerszą, leśną drogą. Jedziemy w prawo w stronę widocznego nad głowami szczytu Szrenicy) (2) i po ok.700 metrach spotykamy szlak żółty (nasz dalszy drogowskaz). Po kolejnych 700-800 m. zbaczamy ze szlaku w lewo. Jadąc przez las (2+) mijamy wyciąg krzesełkowy na Szrenicę, oraz nartostrady: Puchatka i Lolobrygidę. Po ok. 1 km. zjazdu spotykamy szlak czerwony. Jedziemy nim w lewo i w górę (4) po kamienistej nawierzchni. Docieramy do wodospadu Kamieńczyka (najwyższy w polskich Karkonoszach). Stąd w dół „pseudoasfaltową” drogą (1) docieramy do szosy z Jakuszyc do Jeleniej Góry. Wciąż kierujemy się w dół. Po minięciu mostu na Kamiennej skręcamy w lewo, a zaraz potem w prawo i w górę, czarnym szlakiem w las. Teraz czeka nas strome podejście, kilkaset metrów leśną ścieżką… i wyjeżdżamy do Białej Doliny. Trafiamy na szlak niebieski i jedziemy nim w lewo (3+). Rozpoczynamy długi (ok. 3 km.) podjazd dosyć dobrej jakości drogą w kierunku Gór Izerskich. Docieramy do Rozdroża pod Zwaliskiem (1005 m.n.p.m.). Tutaj odnajdujemy czerwony szlak, którym jedziemy w kierunku wschodnim. Bardzo trudną (4), podmokłą i usianą korzeniami drogą dostajemy się na Wysoki Kamień (1058 m.n.p.m.). Jest to najwyższy punkt całej wyprawy. Tutaj „przesiadamy się” na szlak żółty. Rozpoczynamy zjazd przez las kamienistym szlakiem, który kończy się przy szosie ze Szklarskiej Poręby do Świeradowa Zdroju. Znajdujemy się w pobliżu zakrętu śmierci (ponad 180 stopni). Stąd po zapoznaniu się ze wszelkimi atrakcjami (zakręt, ładne skałki, krajobrazy) zjeżdżamy szosą do Szklarskiej Poręby Górnej gdzie na dworcu kolejowym kończy się nasza wycieczka.

Jelenia Góra – Chojnik – Sosnówka – Jelenia Góra (36 km)

Jelenia Góra Sobieszów – Zamek Chojnik – Zachełmie – Przesieka – Borowice – kaplica św. Anny – Miłków – Sosnówka – Grodna – Staniszów (Witosza) – Jelenia Góra.
Orientacyjna długość 36 km., różnica wzniesień ok. 370 m., przewidywany czas 4 h.

Start na dworcu kolejowym w Sobieszowie. Stąd na ulicę Cieplicką, którą jedziemy w górę kierując się drogowskazami na Kowary. Szukamy czerwonego szlaku, którym dojeżdżamy do podnóża góry Chojnik (1). Wjazd na górę szlakiem czerwonym (3+)(momentami dość stromo i ślisko). Na szczycie (627 m.) zapoznajemy się z atrakcjami i ruszamy dalej w kierunku południowym. Niestety trzeba teraz wziąć rower na ramię, gdyż mamy do pokonania strome i dość długie schody. Na dole spotykamy szlak zielony, którym jedziemy dalej przez las (2.5) i wyjeżdżamy w Zachełmiu. Jadąc dalej za tym samym kolorem znaków docieramy do Przesieki. Tutaj koło mostku na rzece Czerwień przesiadamy się na szlak żółty, który pokieruje nas dalej (2) przez tę malowniczą miejscowość. Po opuszczeniu Przesieki, zaraz po wjeździe do lasu możemy na chwilę odbić w lewo w dół i obejrzeć ładnie położony Wodospad Podgórnej (ok.10m. wysokości). Wciąż tym samym szlakiem, stosunkowo łatwą (2), choć chwilami błotnistą leśną drogą dojeżdżamy do Borowic. I tutaj zmieniamy szlak na niebieski. Przez Borowice poruszamy się asfaltem (1) i po pokonaniu podjazdu skręcamy w prawo wciąż kontrolując kolor znaków. Droga, początkowo płaska, zaczyna się piąć w górę (2). Po wyjeździe z lasu i kilkuset metrach asfaltu skręcamy w lewo i zjeżdżamy w dół. Docieramy do kaplicy św. Anny (można tutaj napić się wody ze źródła) na zboczu Grabowca (784 m.n.p.m.). Po krótkim podjeździe i odcinku płaskim zaczynamy tracić wysokość. Zjazd jest całkiem atrakcyjny (3+). Znajdujemy się w Miłkowie. Można tu zakończyć wycieczkę (stacja PKP), lecz jeśli ktoś będzie miał ochotę to proponuję dalszą jazdę. Jedziemy szosą (1) w kierunku Piechowic. Po ok. 4-5 km. na skrzyżowaniu skręcamy w kierunku Jeleniej Góry i po kilkuset metrach podjazdu, skręcamy w lewo za znakami żółtymi. Wspinamy się teraz (3) na szczyt Grodnej (506m.n.p.m.), gdzie podziwiamy sztuczne ruiny z XIX w. Nadal szlakiem żółtym (2+) zjeżdżamy do Staniszowa. Nad wsią góruje Witosza (483 m.n.p.m.). Na szczyt dostajemy się żółtym (a jakże) szlakiem nie bez wysiłku (niestety niosąc rower miast na nim jechać). Trud włożony w zdobycie szczytu prawdziwym koneserom MTB zrekompensuje zjazd z niego (min. 4!). Dalej, tym samym szlakiem, przyjemną (2) drogą wśród pól i lasów po ok. 6 km. docieramy do Jeleniej Góry.

Droga Urszuli (1,7 km)

Długość: 1,7 km.
Charakterystyka: Łatwy odcinek leśny.

Leśna droga koło Karpacza prowadząca od leśniczówki Urszula do Betonowego Mostu. Jadąc z Białego Jaru (chodzi tu o Biały Jar w Karpaczu, a nie o kocioł w Karkonoszach) szlakiem zielonym w kierunku Wilczej Poręby, po ok. 1200 m. dotrzemy do Domu Wczasowego Irena. Skręcamy tu w prawo w górę i dojeżdżamy do granicy Parku Narodowego. Znajduje się tu kierunkowskaz dla rowerzystów (betonowy most 1,7 km) i faktycznie po pokonaniu tej odległości dosyć łatwą (trochę niewielkich kamieni) leśną drogą docieramy do Betonowego Mostu. Spotykamy tu szlak żółty, którym możemy zjechać z powrotem do Karpacza.

Droga Pod Reglami (13 km)

Długość: 13 km czas jazdy:1, 5 h.
Charakterystyka: Trasa wybitnie turystyczno-rekreacyjna.

Szlak z Przesieki do Szklarskiej Poręby przez Jagniątków, prowadzący Karkonoskim Padołem Śródgórskim. Nie należy do trudnych. Posiada niewielkie przewyższenie. Z powodu takiej konfiguracji duże odcinki są dość często zabłocone. Zaczynamy w Przesiece na przystanku autobusowym Pod lipami i jedziemy w dół szlakiem żółtym najpierw asfaltem, a po ok. 250 m. w lewo polną ścieżką cały czas za tym samym kolorem znaków. Po 4 km dojeżdżamy do Jagniątkowa (od niedawna jest to już dzielnica Jeleniej Góry), gdzie wjeżdżamy do KPNu. Mijamy skrzyżowanie (nie jedziemy szlakiem żółtym, który tutaj skręca w prawo) i zaczynamy łagodny, 1,6 km podjazd (chyba najcięższy na tej trasie), który kończy się przy Basztach Skalnych. Po niespełna 2 km docieramy do skrzyżowania, na którym skręcamy w lewo i jedziemy szlakiem czarnym. Następne 900 m. i dojeżdżamy do Trzech Jaworów. Na skrzyżowaniu, gdzie czarne znaki skręcają w lewo, jedziemy dalej prosto. Teraz już trudno się pomylić. Jadąc cały czas główną drogą i podziwiając pojawiające się między drzewami krajobrazy Śnieżnych Kotłów i Szrenicy, docieramy do Szklarskiej Poręby. Szlak ten można polecić na turystyczne przejażdżki bez większych „wodotrysków”. Przebiega on w większości terenami leśnymi. Jest bardzo łatwy do pokonania a czas, w jakim można to zrobić nie powinien przekroczyć 1,5 h. samej jazdy. Równie dobrze można przejechać tę trasę w drugą stronę. Stopień trudności i wrażenia są podobne.

UWAGA: Do niedawna szlak ten, w części, która przebiega terenami KPNu (nie więcej niż 3 km), był oznakowany jako dostępny dla rowerów. Ostatnio niestety pojawiły się znaki zakazu wjazdu, ale myślę że bez zbytniego narażania się „parkowcom” można ten odcinek przejechać.

Z Przesieki lub Borowic na Przełęcz Karkonoską

Długość w zależności od wariantu 5-7 km czas jazdy: Aaa… to zależy czy jedziemy w górę, czy w dół ? Odpowiednio ok. 45 min. i nie więcej niż 10 min.
Charakterystyka: Naprawdę ciekawie jest na zjeździe.

Właściwie to KPN zaczyna się dopiero ok. kilometra przed przełęczą, więc szlak poniżej można wybrać dowolnie. Z Przesieki droga prowadzi cały czas szlakiem niebieskim. Od ostatniego przystanku autobusowego 1.5 km podjazdu po resztkach asfaltu do Drogi Sudeckiej (za minionych czasów była tu co roku premia górska w Wyścigu Pokoju, ale razem z czasami przeminęła też nawierzchnia). Do tego samego punktu można dojechać z Borowic. Od przystanku autobusowego trzeba jechać cały czas w górę asfaltową jezdnią. Po 2 km napotykamy cmentarz jeńców wojennych, którzy zginęli podczas II Wojny Światowej przy budowie tej drogi (miała ona prowadzić przez góry aż do Pragi). Podjazd do krzyżówki jest od strony Borowic dłuższy niż z Przesieki, ale za to łatwiejszy (1) (przy podobnej różnicy wzniesień ma 3.5 km długości), choć mało ciekawy dla MTBikera. Dopiero od krzyżówki zaczyna się prawdziwe wspinanie na przełęcz. Na długości 4 km trzeba pokonać ponad 400 m wysokości. Nawierzchnia jest jeszcze w miarę asfaltowa, więc nie sprawia kłopotów technicznych. Jedyne wymaganie to samozaparcie. Na przełęczy znajduje się posterunek Straży Granicznej oraz czeskie schronisko Spindlerovka, a nieco powyżej schronisko Odrodzenie. Dalej ustawione są znaki o zakazie jazdy rowerem. Ciekawy może być zjazd z przełęczy (uwaga na turystów i na spore dziury) przy czym zjazd do Przesieki, choć krótszy, może dostarczyć większych wrażeń.

Droga dojazdowa do Wodospadu Szklarki

Długość: 300 m.

Z centrum Szklarskiej Poręby Górnej (Dworzec PKS) jedziemy ok. 3 km szosą w kierunku Jeleniej Góry i docieramy do parkingu, gdzie za mostkiem na rzece znajduje się wjazd do Parku Narodowego (trzeba uiścić regulaminową opłatę za wstęp). Dalej droga jest oznakowana i łatwa do przejechania.
Jeśli zjedziemy dalej szosą to napotkamy następny most. Po pokonaniu go i skręceniu w prawo jedziemy ścieżką wzdłuż rzeki i docieramy do w/w punktu z tą tylko różnicą, że nie musimy już płacić za bilet.

Droga dojazdowa na Halę Szrenicką (2,5 km)

Długość: ok. 2,5 km czas jazdy: w górę nawet do 45 min, w dół nawet do 5 min.
Charakterystyka: Dla tych, którzy lubią wspinaczkę i szybkie zjazdy.

Ze Szklarskiej Poręby docieramy czerwonym szlakiem do Wodospadu Kamieńczyka i tutaj wjeżdżamy w granice Parku. Podjazd na Halę odbywa się właśnie szlakiem czerwonym. Droga jest wyłożona kamiennymi płytami (przy zjeździe rowerem bez amortyzacji niemiłosiernie trzęsie, więc nie można się nawet dobrze rozpędzić). Na odcinku ok. 2,5 km pokonujemy 400 m różnicy wzniesień, więc kondycja i samozaparcie, aby nie zsiąść z roweru, bardzo wskazane. Na Hali Szrenickiej znajduje się schronisko. Dalej w górę, czyli na Szrenicę i Śnieżne Kotły, oficjalnie wjeżdżać nie wolno, choć droga jest cały czas dość szeroka i dobrze utwardzona.

Szklarska Poręba – Karpacz – Kowary (43 km)

Szklarska Poręba – Droga Pod Reglami – Przesieka – Borowice – Karpacz – Tabaczana Ścieżka – Przełęcz Okraj – Żółta Droga – Kowary.
Długość: 43 km Czas(bez odpoczynków): ok. 3.5 h.
Ogólna charakterystyka: Jest trochę konkretnego wysiłku; czasami trzeba zsiąść z roweru.

Trasa wiedzie równolegle do głównego grzbietu Karkonoszy na wysokości 550 – 1100 m.n.p.m. Rozpoczynamy w Szklarskiej Porębie Górnej. Z centrum ulicami 1-go Maja i Kasprowicza, docieramy do Drogi Pod Reglami (opis powyżej) (2). Pokonujemy ją w kierunku odwrotnym do opisanego i po 15 km docieramy do Przesieki. Dalej szlakiem żółtym (2,5) dostajemy się do Borowic (18 km). Tu zmieniamy znaki na zielone, które zaprowadzą nas do Karpacza. Zaraz po wyjeździe z Borowic (19 km) droga bardzo się pogarsza, także trzeba prowadzić rower (skutek ostatniej powodzi) (4). Po dojechaniu do Karpacza (22km) musimy zjechać asfaltem 3km do hotelu Biały Jar. Tu ponownie odnajdujemy zielony szlak prowadzący już stąd na Przełęcz Okraj. Szlak ten jest bardzo przyjemny (2,5). Do prawie 1000 m.n.p.m. prowadzi leśnym traktem niezbyt stromo pod górę (trochę niewielkich kamieni). Po dojechaniu do Budników (32 km) droga przemienia się w wąską ścieżkę i zaczyna się piąć naprawdę ostro w górę. Jazda staje się tu niemożliwa (4,5). Odcinek ten nie jest może długi (ok.1000m.), ale potrafi dać się we znaki. Po dotarciu do końca stromizny oczom ukazuje się przepiękna panorama Kotliny Jeleniogórskiej, Rudaw Janowickich i Pogórza Kaczawskiego. Po 35 km od startu, docieramy na Przełęcz Okraj (1046 m.n.p.m.). Stąd zjeżdżamy 2 km asfaltem, po czym skręcamy w lewo, w leśną drogę. Do samych Kowar jest już w dół. Można tam oczywiście dotrzeć również szosą, ale wrażenia ze zjazdu (choć niezbyt trudnego) Żółtą Drogą (2) będą na pewno przyjemniejsze.

Artykuł z www.wrower.pl

Dodaj komentarz