Rewolucja w Orle

Przed tygodniem, w trybie nagłym, rada nadzorcza Zakładów Lniarskich „Orzeł” Mysłakowice odwołała cały 3-osobowy zarząd. Posady stracili: prezes Marek Błażków, wiceprezes Jacek Golonka i członek zarządu Józef Pradela. Ich miejsce zajęli oddelegowani do pracy w zarządzie dotychczasowi członkowie rady nadzorczej: Rafał Czupryński i Marcin Szawłowski.

W lakonicznym komunikacie podano, że przyczyną odwołania są niezadowalające wyniki osiągane przez spółkę.

Wczoraj udało nam sie uzyskać opinię byłego prezesa o zaistniałej sytuacji, który nie uważa, by zaszły jakiekolwiek szczególne powody uzasadniające odwołanie. A już na pewno nie w tak drastycznym trybie. Równocześnie jednak prezes przyznaje, że rada prawo ma prawo do swobodnej oceny pracy byłego zarządu.

– Poprzedni zarząd dokonał finansowej i personalnej restrukturyzacji spółki, zmodernizował zakład, prowadził szereg działań zmierzających do zminimalizowania skutków spadającego kursu dolara i euro – mówi Marek Błażków. – Według naszych prognoz od sierpnia przedsiębiorstwo miało przestać przynosić straty. Nie działo się nic, co wymagało natychmiastowych działań.

Od pewnego czasu sporo się jednak działo w sferze właścicielskiej spółki. Po ostatnim poszerzeniu akcjonariatu, do Banku Gospodarstwa Krajowego – wcześniej mającego pakiet pozwalający na podejmowanie decyzji – dołączył biznesmen Krzysztof Jaszczyński (zasiada w radzie nadzorczej). Po tych zmianach zarząd miał kłopoty z uzyskaniem skwitowania – akcjonariusze w głosowaniu absolutoryjnym wstrzymali się. Potem zmieniła się rada nadzorcza, która 24 lipca odwołała zarząd.

Więcej szczegółów o sprawie (w tym stanowisko firmy) we wtorkowym wydaniu Nowin Jeleniogórskich)

www.nowiny.jgora.pl

Dodaj komentarz