Wlastimil Hofman

Przemysław Wiater

Wlastimil Hofman w Szklarskiej Porębie

Wlastimil Hofman (1881-1970) był jednym z najwybitniejszych polskich malarzy-symbolistów związanych z Krakowem, a od 1947 r. tworzącym w Szklarskiej Porębie. Uczeń i przyjaciel Jacka Malczewskiego był uznanym w świecie twórcą cyklów młodopolskich „Madonn” czy „Spowiedzi”. W Szklarskiej Porębie Wlastimil Hofman zamieszkał po II wojnie światowej, stając się największą osobowością artystyczną Karkonoszy. W swojej twórczości zajmował się przede wszystkim malarstwem portretowym i religijnym. Zawsze skromny, tworzący na uboczu artysta, doczekał się uznania dopiero po śmierci. Mieszkańcy Szklarskiej Poręby do dziś wspominają swojego najsłynniejszego sąsiada, krążą tez liczne związane z nim anegdoty. Imię Wlastimila Hofmanna nosi tutejsza szkoła podstawowa i jedna z ulic. Wielu z mieszkańców przechowuje do dziś w domach obrazy jego autorstwa. Są to najczęściej portrety, które często posiadają odręczne dedykacje artysty. Bliska znajomość łączyła Wlastimila Hofmana z rodzinami państwa Korpalów, Czernickich, Uszpulewiczów czy Karwińskich. Mieszkańcy Szklarskiej Poręby bywali też modelami artysty – „Pana profesora’, jak go tutaj nazywano.

Dom Wlastimila Hoffmana

Szczególne związki łączyły artystę z prowadzona przez oo. franciszkanów parafią p.w. Bożego Ciała. Wlastimil Hofman jest autorem znajdującego się w kościele parafialnym obrazu ołtarzowego ukazującego Chrystusa Euchrystycznego na tle Szrenicy, przestawień ewangelistów, Matki Boskiej z Dzieciątkiem, Narodzin Jezusa, cyklu Rozważań Tajemnic Różańca czy wyjątkowych sztandarów procesyjnych. Jako modele do obrazów religijnych niejednokrotnie służyli mieszkańcy Szklarskiej Poręby.
W Szklarskiej Porębie Średniej, w dawnym domu artysty przy ul. Jana Matejki 14, działa niewielkie, prywatne muzeum, które od lat prowadzone jest z poświęceniem przez Pana Wacława Jędrzejczaka. Zgromadzonych jest tutaj kilkadziesiąt obrazów Wlastimila Hofmana.

Dom Wlastimila Hoffmana w Szklarskiej Porębie

Dom Carla i Gerharta Hauptmannów w Szklarskiej Porębie, oddział Muzeum Karkonoskiego w Jeleniej Górze – jest największą placówka kultury w mieście. W swojej merytorycznej działalności od lat upamiętnia postać Wlastimila Hofmana, organizując co roku, w kwietniu – miesiącu urodzin artysty, wystawy, konkursy plastyczne i publikując wydawnictwa poświęcone jego twórczości. Na stałej wystawie prezentowanych jest około trzydzieści obrazów artysty.

Wlastimil Hoffman i jego dom w Szklarskiej Porębie

Dodaj komentarz

Wlastimil Hofman

Wlastimil Hofman urodził się 27 kwietnia 1881r. w Karlinie nieopodal Pragi (obecna dzielnica Pragi). Był najmłodszym spośród sześciorga dzieci Czecha – Ferdynanda Hofmana i Polki – Teofili Muzyk-Terleckiej. Jako ośmioletni chłopiec wyjechał z rodzicami do Krakowa, gdzie uczęszczał do szkoły św. Barbary przy Małym Rynku.

W 1893r. ukończył gimnazjum im. Sobieskiego. Studia artystyczne odbył w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych w latach 1895-1899 pod kierunkiem Floriana Cynka, Jacka Malczewskiego, Józefa Unierzyskiego i Jana Stanisławskiego.

W okresie 1899-1901 doskonalił swe warsztatowe umiejętności w paryskiej École des Beaux-Arts u Jeana-Léona Gérôme’a. W latach 1901-1902 kontynuował naukę w macierzystej uczelni w pracowni Leona Wyczółkowskiego.

Od 1902r. zaczął wystawiać swoje prace. W 1905r. powstała Spowiedź, która wystawiona w 1906r. w warszawskiej Zachęcie przyniosła mu sławę. Kiedy Hofman osiągnął wiek 24 lat jego obrazy wystawiane były w galeriach Amsterdamu, Rzymu i Berlina.

W 1905 r. wstąpił do Grupy Pięciu, ugrupowania kontestującego formuły obrazowania stosowane przez wybitnych polskich malarzy zrzeszonych w Towarzystwie Artystów Polskich „Sztuka”. Młodzi artyści skupieni w Grupie Pięciu (obok Hofmana: Witold Wojtkiewicz, Leopold Gottlieb, Mieczysław Jakimowicz, Jan Rembowski) dążyli do wskrzeszenia romantycznej idei „korespondencji sztuk”, do odrodzenia głoszonej przez Baudelaire’a koncepcji powinowactwa sztuk plastycznych, literatury i muzyki. Na swego patrona powołali wielkiego polskiego romantyka, poetę, malarza i rysownika, Cypriana Kamila Norwida. Hofman uczestniczył we wszystkich ekspozycjach ugrupowania, m.in. w Wiedniu (1906, 1908) i Berlinie (1907).

W 1907r. jako pierwszy Polak otrzymał nominację na członka Wiedeńskiej Galerii Secesyjnej. W 1909 r. został członkiem Grupy „Zero”. Regularnie prezentował swe prace w krakowskim Towarzystwie Przyjaciół Sztuk Pięknych i warszawskim Towarzystwie Zachęty Sztuk Pięknych. Dążył do odnowienia sztuki sakralnej; twórczość artystyczną pojmował jako „służbę Bożą”. Podejmował tradycyjne motywy ikonografii religijnej nadając im ludowy kostium; namalował liczne wyobrażenia Madonny z Dzieciątkiem Jezus i wizerunki św. Jana Chrzciciela, przedstawiał w wielu wariantach motyw Piety (Matki Boskiej opłakującej zmarłego syna), ukazywał sceny modlitewne.

Według ksenofobów sukces i rozgłos Hofman zawdzięczał temu, że jest Polakiem o niemieckim nazwisku i czeskim imieniu, a kupując jego prace można „zaspokoić pretensje kilku narodów, żądania czterech nacji i zdać egzamin rozumienia pięciu kultur”. Te ataki nie zmieniły jednak lirycznego nastawienia Hofmana do podejmowanych w twórczości tematów, ani nie pozbawiły go szczerego poczucia polskości, czemu dał wyraz w spolszczonej pisowni swego imienia.

Z chwilą objęcia w 1912r. stanowiska rektora ASP w Krakowie przez Jacka Malczewskiego, Hofman rozpoczął zajęcia dydaktyczne ze studentami.

W 1919r. Hofman zalegalizował swój związek z ukochaną Adą. Okres 1919-1920 spędził w Paryżu, po czym osiedlił się na stałe w Krakowie, skąd wyjeżdżał do Wiednia, Pragi i Paryża; odbył także studyjne podróże do Włoch. Państwo Hofmanowie, sami bezdzietni, darzyli dzieci szczególną sympatią i uczuciem. Dzieci, przede wszystkim te ze Zwierzyńca – dzielnicy gdzie mieszkał i tworzył Hofman, były modelami artysty. Willa przy ulicy Spadzistej 16 przypomina w ciągu dnia przedszkole. Pełna jest dzieci w różnym wieku (…) Malarz nie ma w tym czasie dorosłych modeli, są tylko dzieci. – tak o atmosferze panującej w pracowni malarza pisał Bogusław Czajkowski (B. Czajkowski, „Portret z pamięci”, Ossolineum 1971, str. 134-135). Podczas pozowania do obrazów Hofmana artysta umilał czas swoim małym modelom barwnymi opowieściami o sztuce i literaturze. Pani Ada, żona malarza, dbała zaś, by dla żadnego z dzieci nie brakło słodyczy czy drobnych upominków w okresie świątecznym.

W 1923 r. wstąpił do ugrupowania Sztuka Rodzima głoszącego konserwatywny program artystyczny. Twórczy szczyt Hofmana przypada w okresie bezpośrednio poprzedzającym II wojnę światową. Maluje wówczas Madonny i wkrótce staje się typowym przedstawicielem polskiej secesji i neoromantyzmu.

W 1938r. malarz otrzymuje nagrodę miasta Krakowa za całokształt twórczości.

Rok 1939 zamyka okres spokojnego życia i zmusza do wojennej tułaczki z Legionem Czeskim przez Wołyń do Stambułu, Haify, Tel-Avivu, Jerozolimy.

Do Krakowa powraca w 1946 roku, nie na długo, bo w 1947 roku za namową swego przyjaciela Jana Sztaudyngera osiedla się w Szklarskiej Porębie Średniej. W lipcu tego roku Hofmanowie dostają domek, który nazywają Wlastimilówką. Tego też roku na Święto Karkonoszy Hofman wystawia w parku Komisji Klimatycznej w Szklarskiej Porębie pierwszą swoją ekspozycję po II wojnie światowej, która daje początek szerokiej działalności Mistrza pod Karkonoszami.

Po II Wojnie Światowej Wlastimil Hofman stał się kontynuatorem bogatej tradycji wcześniejszej kolonii artystycznej w Szklarskiej Porębie. Zarabiał na życie malując portrety turystom i mieszkańcom. W wielu domach do dzisiaj spotkać można jego obrazy.

Wlastimil Hofman umarł bezpotomnie w wieku 89 lat – 6 marca 1970r., dokładnie dwa lata po śmierci ukochanej Ady. Pochowano go w Szklarskiej Porębie – pod Karkonoszami, które dawały mu siły i twórcze natchnienie w ciągu ostatnich 23 lat życia.

Wlastimil Hofman był najdłużej żyjącym polskim malarzem modernistą. Był przedstawicielem późnego okresu symbolizmu młodopolskiego, wiernym uczniem Jacka Malczewskiego, nadającym swoim obrazom ton bardziej liryczny. Inspiracji szukał na wsi polskiej. Malował wiejskie Madonny, świętego Jana Chrzciciela, dzieci, postacie fantastyczne a także (jak Jacek Malczewski) autoportrety. Artysta o sobie mówił, że jest malarzem myśli i przeżyć. Jego twórczość to doskonała ilustracja epoki, w której żył. W kształtowaniu sztuki Hofmana ważną rolę spełniała kwestia jego tożsamości narodowej. Marzył o odrodzeniu sztuki monumentalnej, niemal każde dzieło nasycał elementem religijnym, mistycznym, odwoływał się do tradycji sztuki ludowej.

Obrazy Hofmana znajdują się w zbiorach licznych muzeów, m.in. Muzeów Narodowych (Kielce, Kraków, Poznań, Warszawa, Wrocław), Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy, Muzeum Karkonoskiego w Jeleniej Górze, Muzeum Śląskiego w Katowicach, Muzeum Lubelskiego w Lublinie, Muzeum Mazowieckiego w Płocku, a także w kolekcjach prywatnych.

Na co dzień obrazy Wlastimila Hofmana, ze zbiorów Muzeum Karkonoskiego w Jeleniej Górze, można oglądać na stałej ekspozycji-galerii, w Domu Carla i Gerharta Hauptmannów w Szklarskiej Porębie, oddziale tegoż muzeum. Szereg obrazów namalował dla miejscowych kościołów: Adorację dzieciątka – tryptyk z 1957 r. i cykl „Rozważania Tajemnic Drogi Różańcowej” można zobaczyć w kościele p.w. Niepokalanego Serca NMP, Jezusa Eucharystycznego (1958 r.) oglądać możemy w kościele p.w. Bożego Ciała na Słowińcu.

Najbardziej postać malarza przybliża jego dom – Wlastimilówka, z pracownią artysty, meblami, pamiątkami i obrazami z którymi nie chciał się rozstawać. Pracownię przy ul. Matejki i obrazy, stanowiące własność prywatną, można oglądać po wcześniejszej zapowiedzi (tel. 075 7172752) i za dobrowolną opłatą.

Artysta był prezesem honorowym klubu sportowego „Wisła” w Krakowie, malował także płótna o tematyce sportowej. Można je oglądać w siedzibie klubu „Wisła” w Krakowie, a także w Muzeum Sportu i Turystyki w Warszawie.

Imieniem Wlastimila Hofmana nazwane zostały m. in. ulice w Szklarskiej Porębie, Krakowie, Grudziądzu, a także Szkoła Podstawowa nr 5 w Szklarskiej Porębie.

Agnieszka Matysiak
Źródła:

  1. Marek Kazimierz Wikorejczyk, „Wędrówki ze Szklarskiej Poręby”, wyd. Libra,
  2. Henryk Dumin, „Symboliczny żywot Wlastimila”, Sudety nr 7(28), lipiec 2003,
  3. Małgorzata Potoczak-Pełczyńska, „Szklarska Artystyczna”, Nowiny Jeleniogórskie nr 44, 1-7.11.05r.
  4. Małgorzata Potoczak-Pełczyńska, „Szklarska Artystyczna”, Nowiny Jeleniogórskie nr 44, 1-7.11.05r.
  5. Małgorzata Potoczak-Pełczyńska, „Szlakiem Walonów”, Nowiny Jeleniogórskie nr 37, 13-19.09.05r.
  6. www.culture.pl
  7. www.artbiznes.pl
  8. www.koneser.krakow.pl
  9. opowiadanie gospodarza „Wlastimilówki” podczas wycieczki szkoleniowej 04.12.2005r.


Źródło: http://przewodniksudecki.w.interia.pl

Dodaj komentarz