W Janowicach Wielkich, Piechowicach, Przesiece, na osiedlu Czarne w Jeleniej Górze ludzie czekali na remonty dróg po kilkanaście i więcej lat. Wreszcie stało się – prace nareszcie ruszyły.
– Droga dojazdowa do mojego domu niczym nie różniła się od polnej – mówi Janusz Kopczyński, mieszkaniec ulicy Robotniczej w Janowicach Wielkich. – Dobrze, że to się wreszcie zmieniło – cieszy się.
W Janowicach kończy się budowa kilkusetmetrowej drogi osiedlowej, dzięki której mieszkańcy będą mogli swobodnie dojechać do swoich posesji. Zamiast asfaltu, nawierzchnia jest wyłożona kostkami, tzw. puzzlami.
– Będzie to jedna z najładniejszych dróg w gminie – zachwala wójt Jerzy Grygorcewicz. I zapowiada, że w kolejnych latach powstaną podobne odcinki dojazdowe do innych domów. W ostatnich dwóch latach już powstały prawie trzy kilometry nowych dróg za kwotę dwóch mln zł. Wcześniej większość z nich była drogami gruntowymi, więc jeździło się tamtędy nieprzyjemnie.
Również w innych gminach powiatu jeleniogórskiego samorządy zadbały o poprawę stanu swoich dróg. Samorządy korzystają głównie z dwóch źródeł dofinansowania. Pierwsze to pomoc Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w ramach usuwania skutków powodzi. Drugim są tzw. schetynówki.
– Dzięki pieniądzom z ministerstwa kończymy właśnie remont ulicy Szklarskiej wraz z parkingiem – mówi burmistrz Piechowic Zofia Grabias-Baranowska. Ministerstwo daje pieniądze aż na 80 procent kosztów inwestycji.
Dużo mniej, bo połowę kosztów, pokrywa państwo w przypadku Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych, tzw. schetynówek. Co roku gminy mogą zgłaszać po jednej drodze do naprawy, a powiaty po dwie. Nie zawsze jednak pieniądze na remont dostaną.
– Zgłaszaliśmy do tego programu remont Drogi Zachełmskiej w Przesiece, jednak pieniędzy nie dostaliśmy – martwi się wójt Podgórzyna Anna Latto. Gmina z pomocą MSWiA wyremontowała za to trzy inne szosy – ulicę Dębową w Sosnówce (koszt 270 tys. zł), ulicę Słoneczną w Przesiece (140 tys. zł) i odcinek drogi w Ścięgnach (170 tys. zł).
Gmina Jeżów Sudecki buduje mieszkańcom Dziwiszowa kosztem 700 tys. zł dwie drogi o długości 400 metrów. Gruntowe dukty zamienią się wreszcie w wygodne, asfaltowe szosy.