Wyciąg za unijne pieniądze

Na Dolnym Śląsku ruszył pierwszy wyciąg narciarski zbudowany dzięki unijnym pieniądzom. W Czarnowie (pow. kamiennogórski) wybudował go jeden z tamtejszych rolnikówRudawy:

– Z takim pomysłem nosiłem się od kilku lat, jednak dopiero teraz udało mi się go zrealizować – mówi Wojciech Cebula, właściciel Stacji Narciarskiej Czarnów.

Możliwości wsparcia finansowego swoich planów szukał w wielu miejscach. Przeglądał głównie strony internetowe, aż wreszcie trafił na unijny Program Rozwoju Obszarów Wiejskich. Napisał wniosek i udało się. Dostał największe możliwe wsparcie – 100 tys.
zł.

Wojciech Cebula postawił 700-metrowy wyciąg orczykowy na zboczu Góry Jaworowej w Rudawach Janowickich. To pierwszy wyciąg narciarski w tych górach. Ludzie z okolicy się cieszą, bo nie muszą już jeździć ponad 50 km do Szklarskiej Poręby czy Karpacza (trzeba jechać dokoła gór), by pojeździć na nartach. Cała inwestycja pochłonęła 400 tys. zł. Samą konstrukcję wyciągu zbudowała firma z Jeleniej Góry.

– Pomagamy dolnośląskim rolnikom nie tylko w rozwoju gospodarstw, ale także w uruchomieniu na wsi nowego biznesu – zapewnia Włodzimierz Główczyński, zastępca dyrektora Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa we Wrocławiu.

Rolnicy najczęściej sięgają po unijną pomoc przy rozbudowie i unowocześnianiu gospodarstw. Próbują też prowadzić działalność pozarolniczą. Najczęściej tworzą gospodarstwa agroturystyczne. Ciągle mogą składać wnioski, bowiem Program Rozwoju Obszarów Wiejskich jest jednym z największych w całej Unii z budżetem 17 mld euro.

Budowa przez rolnika wyciągu w Czarnowie jest na razie ewenementem. To jedyna tegoroczna inwestycja narciarska w tym regionie Sudetów.

Polska Gazeta Wrocławska Mariusz Junik

Dodaj komentarz