Ranking szkół jazdy

Urzędnicy przygotowali pierwszy dolnośląski ranking szkół jazdy. Żeby zdać egzamin na prawo jazdy już za pierwszym razem, trzeba wiedzieć, do której szkoły warto pójść.

Prywatna Szkoła Jazdy „Driver” ze Szczytnej pod Wałbrzychem najlepiej na Dolnym Śląsku przygotowuje przyszłych kierowców do egzaminu na prawo jazdy.

Tak wynika z rankingu firm zajmujących się szkoleniami ogłoszonego wczoraj przez urząd marszałkowski. Urzędnicy sprawdzali, jaki procent kursantów szkoły zdało egzaminy za pierwszym razem. Pod uwagę brano wyniki z drugiej połowy ubiegłego roku. W „Driverze” ten wskaźnik to 67,4 procent.

Drugie miejsce zajął Ośrodek Szkolenie Kierowców „Atut” z Wrocławia. Rafał Widuliński prowadzi go wspólnie z ojcem, Leszkiem.

– Zajmuję się szkoleniem od 1976 roku i wiem, że liczy się przede wszystkim indywidualne podejście do kursanta – mówi Leszek Widuliński. – Żeby odnieść sukces w szkoleniu, trzeba też być na bieżąco z przepisami, współpracować z policją i ośrodkiem ruchu drogowego – radzi konkurentom.

W rankingu nie brano pod uwagę wszystkich dolnośląskich szkół, ale te, które zgodziły się na udział w konkursie – w sumie 34.

Konkurs na „Lidera skutecznego szkolenia kierowców” wymyślił Karol Stasik z urzędu marszałkowskiego. – To, że szkoła ma najwyższy stopień zdanych egzaminów na prawo jazdy oznacza, że kierowcy są tam uczeni skutecznie – tłumaczy. – To przyda się wszystkim, którzy chcą w przyszłości usiąść za kółkiem.

Zdaniem Jana Gurazdy, zastępcy dyrektora WORD w Wałbrzychu taki ranking to dla przyszłych kierowców bardzo cenna informacja. – Wcześniej czegoś takiego nie organizowano na Dolnym Śląsku nie było – mówi.

Kosztowne egzaminy

Dla kursantów dobry wybór szkoły jazdy to spora oszczędność czasu i pieniędzy. Ciągle bowiem niewielu udaje się zdać egzaminy za pierwszym podejściem. A egzaminy kosztują. Test teoretyczny przy prawie jazdy kategorii B kosztuje 22 zł, praktyczny zaś aż 112 zł. Tyle samo wydamy za każdą powtórkę. Kurs jazdy w szkołach to wydatek powyżej tysiąca zł. Dane o skuteczności szkół zbierają wszystkie starostwa.

Magdalena Kozioł – POLSKA Gazeta Wrocławska
www.naszemiasto.pl

Dodaj komentarz